Zapisz się do newslettera i odbierz do 15 zł rabatu na zakupy! < zobacz >
Darmowa dostawa od 50,00 zł
Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Na czym polega witarianizm? Zasady diety, przepisy, skutki uboczne diety raw – diety witariańskiej

2022-11-09
Na czym polega witarianizm? Zasady diety, przepisy, skutki uboczne diety raw – diety witariańskiej

Zdrowe odżywianie to temat szeroki jak rzeka i głęboki niczym ocean. Jest setki diet i rozmaitych sposobów na zdrową kuchnię. Niektóre z nich wywołują całkiem spore kontrowersje. Trzeba przyznać, że internet kształtuje modę na daną dietę, choć lekarze i dietetycy łapią się za głowę.

O zdrowym odżywianiu powinno się edukować już od przedszkola. Z edukacją prozdrowotną w Polsce bywa różnie – jest niewystarczająca, chaotyczna, odparta na konkursach, prowadzona z doskoku, dla poklasku i zdjęć. Braki w wiedzy o prawidłowym odżywianiu się skutkują błędami żywieniowymi, chorobami cywilizacyjnymi i wiarą w cudowne, internetowe porady. Jedną z modniejszych diet, którą pokochali internauci, jest witarianizm. Na czym ona polega i jakie są jej skutki?  

Jedzenie na surowo

Nie ulega wątpliwości, że naturalna, nieprzetworzona żywność jest najlepsza dla zdrowia człowieka. Nieprzetworzone produkty zawierają komplet witamin i minerałów. To swoistego rodzaju powrót do natury, choć z małymi innowacjami. Współcześni zwolennicy całkowicie naturalnej żywności rezygnują z mięsa i produktów odzwierzęcych. Od jakiegoś czasu popularność zdobywa bardzo kontrowersyjna dieta witariańska, która wyklucza spożywanie produktów poddanych jakiejkolwiek obróbce termicznej. Oznacza to, że zakazuje gotowania, smażenia i duszenia potraw. Witarianizm to dieta inspirowana sposobem odżywiania się ludzi z czasów przed wynalezieniem ognia. Opiera się na roślinnych produktach spożywanych na surowo. Ma to na celu zachowanie jak największej ilości naturalnie zawartych w żywności składników mineralnych, enzymów i witamin. Założenie jest jak najbardziej słuszne. Rodzi się pytanie, czy taka dieta jest naprawdę zdrowa?

Restrykcyjna dieta?

Jeszcze kilkanaście lat temu dieta wegańska wielu osobom wydawała się bardzo trudna, ponieważ zakłada całkowitą rezygnację z mięsa, a nawet produktów pochodzenia zwierzęcego, na przykład nabiału. Obecnie jest to równoprawny model odżywiania się i w zasadzie nikogo nie dziwi, że z powodów etycznych i zdrowotnych całe rodziny przechodzą na weganizm. Jeżeli ktoś myśli, że to radykalny sposób przyrządzania posiłków i w zasadzie już nic bardziej ograniczającego nie można wymyślić, to jest w błędzie. O wiele bardziej wymagającą dietą jest witarianizm.

Choć nie jest ona tożsama z weganizmem, to bez wątpienia ma z nim wiele wspólnego. Obie diety eliminują mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, nawet miód, czy jajka. W przypadku witarianizmu jest to oczywiste, ponieważ spożywanie surowego mięsa czy surowych jajek oraz niepasteryzowanego mleka grozi wystąpieniem poważnych chorób układu pokarmowego. Tym, co wyróżnia witarianizm na tle innych sposobów żywienia, jest niepoddawanie jedzenia obróbce termicznej oraz niekupowanie produktów przetworzonych – jogurtów, ciast, cukru, półproduktów. Ze względu na spożywanie pokarmów surowych dietę witariańską nazywa się “raw food diet” lub “raw vegan”. 

Na czym polega witarianizm – założenia diety

Witarianie rezygnują z obróbki termicznej pokarmu, ponieważ uważają, że w ten sposób chronią naturalnie obecne w żywności białka, które w wyniku podgrzania uważane są za substancje ciężkostrawne, a nawet szkodliwe. Dieta ma także chronić przed potencjalnie niebezpiecznymi składnikami ubocznymi smażenia, takimi jak nitrozaminy. Niektóre warianty diety dopuszczają podgrzewanie produktów do temperatury nie wyższej niż 42 stopnie celsjusza. Proekologicznym założeniem, wspierającym też lokalnych producentów żywności, jest wymóg, aby wszystkie produkty pochodziły z lokalnych upraw ekologicznych i nie były zbyt długo przechowywane czy transportowane z daleka. Niedozwolony jest alkohol i kofeina, ponieważ raw food to również filozofia życia zgodnego z pierwotną naturą.

Produkty dozwolone na diecie witariańskiej

Dieta bazuje na ściśle określonej grupie produktów, które spożywane są na świeżo lub po minimalnej obróbce. Co jeść na diecie witariańskiej? Witarianie chętnie jedzą surowe produkty:

  • dojrzałe warzywa i owoce(a także te suszone na słońcu),
  • orzechy, nasiona i pestki (surowe lub namoczone w wodzie),
  • glony i wodorosty,
  • świeże kiełki,
  • niektóre odmiany grzybów,
  • nierafinowane (tłoczone na zimno) oleje.

Na stoisku leży ogrom różnorodnych bakalii na wagę – suszone owoce, orzechy, nasiona, pestki, kandyzowane owoce.

Witarianizm funkcjonuje w kilku wariantach. Najpopularniejszą i najbardziej radykalną odmianą jest witarianizm wegański, który wyklucza z jadłospisu wszystkie produkty odzwierzęce. Każdy wariant diety raw eliminuje z jadłospisu produkty, takie jak:

  • żywność wysoko przetworzoną,
  • nabiał UHT,
  • produkty pasteryzowane, puszkowane czy różnego typu przetwory słoikowe (w zalewach i marynatach),
  • nasiona roślin strączkowych (poza odmianami, które można jeść na surowo),
  • zboża i produkty pochodne, jak mąka, pieczywo, makarony, kasze czy ryż.

Dania, które się przygotowuje, to: sałatki, tłoczone na zimno soki, chłodniki (jak np. gazpacho), puddingi, a także pasty i desery przygotowane z namoczonych i roztartych orzechów lub nasion. Trzeba pamiętać, że większość produktów pochodzenia roślinnego w wersji surowej jest niestrawna dla człowieka i obciąża układ pokarmowy. Omawiany sposób odżywiania eliminuje również rośliny strączkowe (fasola, groch, soczewica, ciecierzyca to bezcenne źródła białka roślinnego) oraz zboża, które zwierają bardzo wiele witamin i mikroelementów. A przecież nie są one pochodzenia zwierzęcego, więc ich odrzucanie, nawet w świetle weganizmu, jest niebezpiecznym trendem. Weganie cenią zboża i rośliny strączkowe.

Dobre strony witarianizmu

Dieta raw zakłada, że powinniśmy wrócić do sposobu odżywiania się naszych przodków, zanim ludzkość poznała ogień. Zdaniem zwolenników mamy takie same układy trawienne jak ludzie pierwotni, tylko przetwarzamy żywność, a to powoduje choroby cywilizacyjne, np.: cukrzycę, otyłość, nowotwory i choroby serca. Jest w tym stwierdzeniu troszkę racji, bo rzeczywiście jedną z przyczyn wymienionych schorzeń jest niewłaściwa dieta. Produkty wysoko przetworzone, np.: konserwy, zupki w proszku, wędlina, ciasta sklepowe, słone przekąski, zawierają mnóstwo polepszaczy smaku i konserwantów.

Surowy sposób żywienia dostarcza organizmowi dużych ilości błonnika, witamin, minerałów i przeciwutleniaczy, czyli najważniejszych składników prozdrowotnych. Nie zawiera przy tym szkodliwych tłuszczów trans, ,„ulepszaczy”, czyli chemicznych barwników i konserwantów. Witarianie nie mają problemów z otyłością. Wymieniają za to kolejne korzyści wynikających ze stosowania surowej diety: poprawę działania układu pokarmowego (np. pozbycie się zaparć), lepszy wygląd skóry, opóźnienie starzenia, wzmocnienie odporności, większą witalność

Witarianizm – skutki uboczne, efekty

 Witarianizm, choć ma szlachetne założenia, nie jest optymalnym sposobem odżywiania się i może nieść ze sobą skutki uboczne. Pośród wariantów funkcjonuje także mniej popularny, choć w tej sytuacji najbardziej optymalny witarianizm wegetariański, który dopuszcza z kolei przyjmowanie niektórych produktów odzwierzęcych, jak niepasteryzowanego mleka czy surowych jajek. Z drugiej strony jest to praktyka wzbudzająca kontrowersje, ponieważ znacznie zwiększa się ryzyko zakażenia salmonellą, która może być obecna np. na jajkach. Lekarze i dietetycy mówią wprost, że stałe żywienie się zgodnie z zasadami diety raw to szkodliwy dla zdrowia absurd. Do częstych powikłań po diecie raw zaliczają:

  • niedobór witamin i składników mineralnych, 
  • zbyt duży deficyt kaloryczny, 
  • niedostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości wartości odżywczych, 
  • zanik miesiączki u kobiet, 
  • wychłodzenie (szczególnie jesienią i zimą), 
  • zatrucia pleśnią,
  • niedożywienie, 
  • osłabienie odporności. 

Wszystkie z wymienionych powyżej konsekwencji mogą dodatkowo powodować kolejne zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu i prowadzić do wielu groźnych chorób. Utrata masy ciała na diecie witariańskiej nie odbywa się w sposób bezpieczny i kontrolowany. Odchudzanie na surowo to szkodliwe odchudzanie, po którym może nastąpić efekt jo-jo oraz liczne dolegliwości związane z niewłaściwą pracą mięśni i innych narządów. Tego typu eksperymentu żywnościowego nie można stosować na dzieciach. Nie jest to też dieta dla kobiet w ciąży i dla osób z poważnymi chorobami.

Kobieta trzyma w ręce uniesionej do góry świeże buraki z zieleniną wyrwane prosto z ziemi.

Kompromisowe rozwiązanie

Nie istnieje dieta bardzo zła i świetna, pomagająca na wszelkie bolączki. Każda z modnych diet ma swoje wady i zalety. Najważniejsze, aby stosować diety krótkotrwale po wykonaniu niezbędnych badań i określeniu celu. Zwolennicy żywienia typu raw food podkreślają, że główną zaletą diety witariańskiej jest oczyszczenie organizmu z toksyn, metali ciężkich oraz pozbycie się zalegających w układzie trawiennym resztek pokarmu. Co więcej, znacznie zmniejszona kaloryczność, choć jest bardzo szkodliwa, przyczynia się do utraty masy ciała. Wiele osób myli ten efekt z bezpiecznym odchudzaniem. W teorii witarianizm poprawia pracę przewodu pokarmowego, wątroby oraz serca. W tym miejscu trzeba zatrzymać chwalenie tego sposobu odżywiania się – nie ma żadnych wartościowych badań naukowych, które potwierdzałyby dobroczynny wpływ witarianizmu na organy wewnętrzne.

Przyjmuje się jako kompromisowe rozwiązanie, że ten sposób żywienia, można stosować jedynie przez krótki czas, np. w okresie wiosennym, co pomaga oczyścić organizm ze złogów oraz może pomóc w poprawie jakości trawienia. W istocie rezygnacja z obróbki termicznej i produktów odzwierzęcych zmniejsza wagę, ale nie odbywa się to w zdrowy sposób. Żaden lekarz nie poleci witarianizmu jako stałej diety. Nie należy przechodzić na ten typ odżywiania się, bo jest to najkrótsza droga do anemii i innych poważnych problemów zdrowotnych. Poza tym w tej diecie jest bardzo mało żelaza i witaminy B12, co grozi anemią. Dieta oparta głównie na jarzynach i owocach sprzyja niedoborom wapnia, co zagraża kościom. 

Jako urozmaicenie w kuchni

Potrawy witariańskie można włączyć do standardowej diety w ramach urozmaicenia i eksperymentowania. Jednak należy pamiętać, że muszą być to produkty świeże, pochodzące z pewnego źródła. Dorosły człowiek nie ma przeciwwskazań do jedzenia surowych warzyw (z wyjątkiem tych zawierających toksyczną solaninę, czyli m.in. ziemniaków czy bakłażanów). Jednak przy niektórych schorzeniach lepiej jest unikać pewnych surowizn, co sprawia, że taki sposób odżywiania się przestaje być wartościowy i naraża człowieka na bardzo poważne konsekwencje zdrowotne.

Kto nie powinien przejść na dietę raw?

O radę dotyczącą zrzucenia wagi najlepiej poprosić dietetyka, który zleci niezbędne badania i w razie czego zaleci konsultację z innymi specjalistami. Gwiazdy mediów społecznościowych bez wykształcenia medycznego nie są specjalistami, a tym bardziej autorytetami w dziedzinie zdrowia. I dlatego nie należy poważnie traktować modnych diet gwiazd, modelek, żon piłkarzy i celebrytów. Nie trudno o dramat, jeżeli zaufamy nieodpowiednim osobom w kwestii doboru posiłków.

Trzeba pamiętać, że każda dieta ma swoje ograniczenia i zazwyczaj przeznaczona jest dla osób, które nie mają anemii, czy chorób przewlekłych. Diety raw pod żadnym pozorem nie mogą stosować pacjenci zmagający się z niedoczynnością tarczycy, ponieważ muszą oni ograniczyć spożycie niektórych surowych warzyw, np.: brokułów, brukselki, kalafiora, kapusty, kapusty pekińskiej, rzepy i rzodkiewki. Warzywa te zawierają goitrogeny, które zmniejszają absorpcję jodu, przez co hamują syntezę hormonów tarczycy. Mogą je spożywać w postaci gotowanej, ponieważ obróbka termiczna znacząco zmniejsza zawartość goitrogenów. Z kolei osoby mające anemię, kamienie nerkowe i osteoporozę muszą uważać na surowy szpinak, botwinkę, natkę pietruszki i szczypiorek. Obfitują one w kwas szczawianowy, który blokuje wchłanianie żelaza i wapnia, co jak wiadomo, pogłębia anemię oraz przyspiesza rozwój kamicy nerkowej i osteoporozy. Przy zapaleniu jelit trzeba ograniczyć błonnik, bo to drażniąca szczotka na zmienione chorobowo jelita.

Dieta witariańska jest bardzo restrykcyjna, bo wyklucza dużą grupę produktów. Osoby, które muszą powstrzymać się od jedzenia jakichkolwiek warzyw z powodów zdrowotnych, nie mogą przejść na odżywienie na surowo.

Świadoma decyzja

Dopiero świadomi tych wszystkich za i przeciw możemy z pełną odpowiedzialnością zdecydować, czy chcemy spróbować diety raw. Nie wolno rozpoczynać jej nagle. Koniecznie trzeba zrobić kilkutygodniowy okres przejściowy, podczas którego będziemy stopniowo jeść coraz mniej potraw gotowanych, a coraz więcej surowych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby od czasu do czasu przyrządzić sobie jakieś danie według przepisu diety raw. Każdy z nas lubi surowe owoce – chętnie podjada jabłka, gruszki, śliwki, winogrona, maliny, truskawki i wiele innych pyszności. Lubimy też schrupać marchewkę, rzodkiewkę i kalarepkę. Sałatki owocowe i warzywne to niezbędna porcja dobrych składników.

Dieta trudna do stosowania

Jadłospis diety witariańskiej jest trudny zarówno do zbilansowania i dlatego jest wręcz niemożliwy do wprowadzenia na dłuższy okres w życie. Dobrze skomponowana dieta wegańska zabezpiecza organizm w niezbędne składniki odżywcze, poza witaminą B12, którą należy suplementować. Jest atrakcyjna smakowo, wymaga kreatywności.

Stosowanie „odżywiania na surowo” stwarza ryzyko powstawania niedoborów, dlatego witarianizm nie zalicza się do zalecanych sposobów odżywiania siebie i najbliższych osób. Surowa dieta wegańska powoduje zaburzenia w profilu lipidowym – niski poziom frakcji LDL i HDL cholesterolu oraz trójglicerydów jest zbliżony do obserwowanego u anorektyczek. 

Witarianizm przepisy

Każda dieta ma w swoim asortymencie potrawy zdrowe i ciekawe smakowo. Kulinarna inspiracja dietą raw od czasu do czasu, w ramach nietypowej potrawy czy popisu kulinarnego nie zaszkodzi.

Sałatka z surowym kalafiorem

Sałatka świąteczna to obowiązkowe danie na stole podczas różnych uroczystości. Miska drobno pokrojonych warzyw z zielonym groszkiem i kremowym majonezem bezapelacyjnie kojarzy nam się z tym magicznym, rodzinnym czasem. Uniwersalna sałatka świąteczna w zdrowszej, roślinnej, witariańskiej wersji – bez jajek, ziemniaków, konserwowanych warzyw z puszki, kupnego majonezu (weganie mają swoje przepisy na majonez, w którym nie ma jajek) i bez gotowania.

Sałatka z surowego kalafiora sprawdzi się na każdym stole, ponieważ zwykle smakuje biesiadnikom, niezależnie od tego, jaką filozofię jedzenia stosuje w codziennym życiu. W przepisie witariańskim  główną rolę odgrywa drobno pokrojony, surowy kalafior. W towarzystwie charakternej cebulki, kwaśnego jabłka, słonych i kwaskowatych kiszonych ogórków, a także słodko-ostrej musztardy (domowej produkcji) nabiera odmiennego, ale trzeba przyznać, interesującego smaku.

Wyglądem do złudzenia przypomina też ziemniaki – podstawowy składnik tradycyjnej świątecznej sałatki jarzynowej. Konserwowy groszek zastąpiony jest w niej słodkim, świeżym zielonym groszkiem. Obgotowane i zamarynowane w wodzie z octem spirytusowym i cukrem pieczarki w tym „surowym przepisie” zastępuje się ich surową, domową wersją w occie balsamicznym, sosie tamari i syropie z agawy. Do wykonania tej sałatki potrzebne są następujące składniki:

  • 1 nieduża główka kalafiora,
  • mała, żółta cebulka,
  • średniej wielkości kwaśne jabłko,
  • szklanka mrożonego zielonego groszku,
  • ok. 10 sztuk średniej wielkości kiszonych ogórków,
  • 250 g mini pieczarek (najlepiej brązowych),
  • 3 łyżki dobrego octu balsamicznego,
  • 3 łyżki bezglutenowego sosu tamari lub klasycznego sosu sojowego,
  • 1 łyżka ciemnego syropu z agawy, 
  • 1 porcja majonezu z nerkowców,
  • pęczek świeżego, posiekanego koperku, 
  • sól himalajska, świeżo zmielony czarny pieprz, domowa musztarda do smaku.

Przygotowanie sałatki z surowego kalafiora jest czasochłonne i wymaga naprawdę sporo pracy. 

  1. Dzieło rozpoczynamy od namoczenia orzechów nerkowca, które są przeznaczone na majonez. Orzechy moczymy przez minimum cztery godziny, a najlepiej przez całą noc.
  2. Wyciągamy z zamrażarki zamrożony groszek.
  3. Przygotowujemy marynatę z octu balsamicznego, sosu tamari i syropu z agawy.
  4. Pieczarki delikatnie płuczemy pod bieżącą wodą lub przecieramy zwilżoną ściereczką, ewentualnie ręcznikiem papierowym. Szybko wycieramy do sucha, aby nie nasiąkły wodą.
  5. Małe pieczarki przekrawamy na pół, a większe na ćwiartki. Marynujemy je w przygotowanej zalewie przez minimum 8 godzin, co jakiś czas mieszając.
  6. Z kalafiora usuwamy liście, myjemy, osuszamy. Omijając głąb, kroimy go na pół centymetrowe plastry i posiekamy na drobne kawałki. Głąb ścieramy na tarce i dodajemy do sałatki.
  7. Jabłko pozbawiamy gniazda nasiennego, cebulę i kiszone ogórki kroimy w drobną kostkę.
  8. Pokrojone warzywa oraz odmrożony groszek umieszczamy w dużej misce, dodajemy odsączone z zalewy pieczarki i posiekany koperek.
  9. Przygotowujemy majonez nerkowców (dodajemy do nich 4 łyżki niepasteryzowanego octu jabłkowego, 3 łyżki sosu sojowego naturalnie fermentowanego, 6 łyżek oleju tłoczonego na zimno, 1 łyżkę syropu z agawy, 1 duży ząbek czosnku, sól, pieprz, 1 łyżeczkę musztardy (opcjonalnie), około ¾ szkl. wody.
  10. Musztardy domowej produkcji nie należy żałować. Wsypujemy ¾ łyżeczki soli himalajskiej i 2 łyżeczki czarnej soli.
  11. Dodajemy domowy majonez do sałatki, oprószamy ją świeżo mielonym pieprzem i dobrze mieszamy. Można dodać kolejną porcję przypraw i musztardy, jeżeli ktoś potrzebuje do smaku.

Pasta a’la jajeczna ze słonecznika

Pasta jest szybka w wykonaniu (trzeba pamiętać o tym, aby przynajmniej dzień wcześniej namoczyć pestki słonecznika i orzechy nerkowca). Jest idealna na wycieczki. Najważniejsze, że jest łatwa do zrobienia, nie psuje się tak szybko, jest bardzo pożywna i zaspokaja głód na dłużej. Może być stosowana jako smarowidło do kanapek. Pasta idealnie komponuje się klasyczną, wręcz banalną, ale przecież pyszną sałatką z ogórków kiszonych, pomidorów i czerwonej cebuli, do której można jeszcze dodać świeżego ogórka i/lub papryki oraz natki pietruszki. Znakomicie smakuje zagryzana tylko kiszonym ogórkiem. Do jej przygotowania potrzebujemy:

  • 200 g namoczonych pestek słonecznika,
  • 50 g namoczonych orzechów nerkowca,
  • 4 łyżki soku z domowych kiszonych ogórków,
  • 1 łyżka octu jabłkowego lub soku z cytryny,
  • 1 łyżeczka czarnej soli Kala Namak,
  • 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu, 
  • 4 czubate łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych,
  • 1,5 - 2 łyżeczki kurkumy,
  • 1 łyżka łagodnej musztardy delikatesowej,
  • ok. 10 łyżek przegotowanej wody,
  • 1 nieduża, drobno posiekana żółta cebulka,
  • pół pęczka posiekanego szczypiorku.
  1. Na minimum dobę przed przygotowaniem pasty moczymy odważone pestki słonecznika i orzechy nerkowca w odfiltrowanej lub przegotowanej wodzie tak, aby sięgała ona przynajmniej 4-5 cm powyżej linii orzechów. Oba składniki po napęcznieniu zwiększą swoją objętość.
  2. Po namoczeniu nasiona trzeba przepłukać na sitku.
  3. Umieszczamy je w blenderze, dolewamy wodę z ogórków kiszonych, ocet jabłkowy, sok z cytryny, sól, pieprz, kurkumę, płatki drożdżowe, domową musztardę i przegotowaną wodę. Wszystko miksujemy na gładką masę.
  4. Dodajemy do pasty drobno posiekaną cebulkę i szczypiorek (część posiekanego szczypiorku pozostawiamy do dekoracji) i mieszamy. Pastę przekładamy do miseczek i dekorujemy szczypiorkiem. Można ją też zamrozić.

Przeczytaj także: Ocet jabłkowy - na odchudzanie i nie tylko!

Koktajl jeżynowy – piękny i zdrowy

Jeżyny to owoce kojarzące się z latem i kolczastymi krzewami. Bez wątpienia są piękne, lśniące i pełne uroku. Niestety wiele osób nie docenia ich w kuchni, a przecież te odrobinę zapomniane owoce kryją w sobie niezwykle moce zdrowotne. Zawierają potężną dawkę antyoksydantów, a także witaminy C, która dodatkowo wzmacnia ich działanie. Pyszny, magicznie fioletowy i zdrowy koktajl wspiera organizm w walce infekcjami oraz pomaga na wiele innych problemów zdrowotnych. Koktajle są generalnie polecane w zdrowej, zrównoważonej diecie.

Druga połowa sierpnia i wrzesień to czas jeżynowej obfitości – piękne, granatowe, wręcz czarne owoce zdobią ogrody, nieużytki i las. Skryty krzew, na który przez większość roku nie zajmuje naszej uwagi, z początkiem jesieni hojnie obdarowuje nas dojrzałymi, cudownymi, czarnymi owocami. Korzystamy z ich dobroci, ile tylko się da, bo sezon na nie jest stosunkowo krótki. Koktajle, desery, zupy, soki z jeżyn to skarby pełne witamin.

Jeżyny idealnie nadają się jedną z pięciu porcji owoców. Kiedy zacznie się sezon jeżynowy, warto wprowadzić je do swojego jadłospisu. Zerwane prosto z krzaczka też znakomicie smakują. Przy zrywaniu trzeba bardzo uważać – krzaki są kolczaste i można się mocno skaleczyć. Do zrywania tych owoców trzeba ubrać długie spodnie z mocnego materiału i bluzkę z długim rękawem. Przydadzą się też rękawiczki, dzięki którym nie skaleczymy i nie pobrudzimy sobie rąk. 

Warto wiedzieć, że im ciemniejsza barwa owoców, tym większa w nich zawartość antyoksydantów. Oznacza, że najciemniejsze okazy nie tylko są najsłodsze, ale także najkorzystniej wypływają na nasze zdrowie. Jeżyny razem z czarną porzeczką i aronią plasują się w ścisłej czołówce pod względem zawartości antyoksydantów i witaminy C. Nie bez powodu matka natura daje człowiekowi tyle dobroci tuż przed zimą, kiedy zaczyna się sezon przeziębień i grypy. Z wiadomości o jeżynach warto zapamiętać, że wzmacniają one odporność na infekcje, wykazują silne działanie przeciwzapalne, antyutleniające i antynowotworowe. Działają wspomagająco przy wszystkich chorobach takich, jak: endometrioza, choroby oczu, reumatoidalne zapalenie stawów czy choroba Alzheimera. Wykazują również bardzo korzystny wpływ przy wszelkiego rodzaju problemach skórnych i poprawiają wygląd cery, dlatego powinny się z nimi „zaprzyjaźnić” kobiety. Dobrym pomysłem jest zamrożenie jeżyn na zimę. Zbioru najlepiej dokonać w lesie, ogrodzie lub na nieużytkach. Miejsca zbioru powinny być oddalone od zakładów przemysłowych i ulicy. Przy okazji zbierania jeżyn można zerwać kilka liści jeżynowych i przyrządzić z nich pyszną herbatkę. Do przygotowania koktajlu z jeżyn według przepisu witariańskiego potrzebujemy następujących produktów spożywczych:

  • 125 g przegotowanej wody
  • jedno małe słodkie jabłko
  • pół średniego dojrzałego banana
  • 100 g jeżyn
  • kilka listków świeżej mięty
  1. Jabłko myjemy porządnie pod ciepłą wodą, pozbywamy się gniazda nasiennego, kroimy owoc na mniejsze kawałki.
  2. Banana obieramy, kroimy w plasterki, jeżyny przepłukujemy na sicie. Miętę myjemy, rwiemy na mniejsze kawałeczki.
  3. Do blendera kielichowego wlewamy wodę, dodajemy pokrojone jabłko, banana, jeżyny oraz miętę i blendujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Wypijamy najlepiej od razu. 

Aby urozmaicić smak koktajlu, część jeżyn można zastąpić innymi owocami jagodowymi, np.: czarną porzeczką. Zamiast 100 g jeżyn dodajemy wtedy do koktajlu np. 70 g jeżyn i 30 g czarnej porzeczki. Mięta nadaje koktajlowi głębokiego, wyrazistego smaku i wspomaga trawienie. Zimą zamiast mięty można dodać szczyptę rozgrzewających przypraw takich, jak: cynamon czy kardamon. 

Witarianizm to bardziej restrykcyjna forma diety wegańskiej, w której jadłospisie występują wyłącznie surowe warzywa i owoce. Nieliczni dopuszczają jajka i mleka roślinne. Surowa żywność (raw food) może być niedoborowa i zaburzać funkcjonowania organizmu. Trzeba jasno powiedzieć, że witarianizm nie jest zalecanym sposobem odżywiania u żadnej z grup populacyjnych. Szczególne zagrożenie dotyczy dzieci, osób starszych, kobiet ciężarnych i karmiących oraz osób trenujących sport zawodowo lub amatorsko. Może być jedynie chwilowym oczyszczeniem organizmu, a nie codziennym sposobem żywienia. Zawsze warto skonsultować się ze swoim lekarzem, zanim zdecydujemy się przejść na witarianizm.

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2022

Polecane

Orzechy brazylijskie bio 1 kg

Orzechy brazylijskie bio 1 kg

61,40 zł brutto/1szt.
Orzechy macadamia bio 200 g Okazja

Orzechy macadamia bio 200 g

16,80 zł brutto/1szt.Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 14,90 zł/1szt.+12% Cena regularna: 19,10 zł brutto/1szt.-12%
Orzechy włoskie bio 300 g

Orzechy włoskie bio 300 g

17,40 zł brutto/1szt.348 pkt.
Orzechy laskowe bio 100 g

Orzechy laskowe bio 100 g

9,40 zł brutto/1szt.188 pkt.
Orzechy nerkowca bio 350 g Okazja

Orzechy nerkowca bio 350 g

21,60 zł brutto/1szt.432 pkt.Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 19,00 zł/1szt.+13% Cena regularna: 24,50 zł brutto/1szt.-12%
Orzechy nerkowca BIO 1 kg Okazja

Orzechy nerkowca BIO 1 kg

50,30 zł brutto/1szt.Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 44,60 zł/1szt.+12% Cena regularna: 57,20 zł brutto/1szt.-12%
Orzechy macadamia bio 75 g

Orzechy macadamia bio 75 g

8,70 zł brutto/1szt.174 pkt.
pixel